Najlepsze albumy 2018 roku

22 Sty

Rok 2018 dla polskiego hip-hopu okazał się przełomowym triumfem nowej  szkoły nad starą, dwudziestolatków nad czterdziestolatkami, skoro nawet Peja czuł potrzebę nagrywania z 2 razy młodszymi Young Igi i Young Multi. Problem w tym, że współpracownicy Pei nie brzmią w swoim fachu tak autentycznie i szczerze jak Bedoes, którego już poprzednią płytę umieściłem w rocznym podsumowaniu. Największym jednak atutem Kwiatu polskiej młodzieży jest Kubi Producent, którego uważam za najlepszego w polskim rapie aktualnie.

Drugim ważnym albumem jest Sweetener Ariany Grande, do którego przekonałem się dopiero po jakimś czasie. To najbardziej dojrzały album w dyskografii tej młodziutkiej piosenkarki, która po zamachu w Londynie na własnym koncercie musiała wyleczyć się z lewackich poglądów. O jego atutach prócz słodkiego głosu Grande stanowią producenci i uznani goście jak Pharrell Williams i dawno niesłyszana Missy Elliott, która zapodała dość gorzką zwrotkę.

Przebudzenie i świeżość zauważyłem też w muzyce rockowej, gdzie Jack White pokazał, że ten skostniały gatunek wciąż może być nowatorski, a GHOSTi debiutująca GRETA VAN FLET mimo wtórności nagrywają udane płyty, których chce się słuchać od początku do końca. Od strony jazzu eksplorujący Krzysztofa Komedę EABS spodobał mi się dopiero w nagraniach koncertowych, podobnie jak pierwsza z dwóch płyt Masecki/Młynarski, która ukazała się w listopadzie 2017 ale trafiła do podsumowania bo rok na rynku fonograficznym trwa od listopada do listopada a grudzień to już czas świąt, gdzie rzadko kiedy ukazują się nowości. Negatywnym zjawiskiem niepotrzebnie rozdmuchanym przez krytyków jest tzw.muzyka transgenderowa jak Arca czy Sophie, którego debiutancki album umieściłem na miejscu ostatnim. Mam bowiem zasadę – o co pytali mnie kiedyś czytelnicy zarzucając umieszczenie płyty Miley Cyrus na miejscu 50. – że podsumowanie układam wybierając 50 najważniejszych płyt roku, a następnie porządkuję je od najlepszej do najmniej ulubionej. Czuję się przy tym subiektywny, bo na co dzień od współczesnej wolę muzykę archiwalną i niepublikowaną z przeszłości i mam świadomość że eksperymentalna muzyka rzadko kiedy bywa na tyle udana, że trafi do głównego nurtu.

0007rxjytcbimoij-c122

1. Bedoes & Kubi Producent – Kwiat polskiej młodzieży
2. Ariana Grande – Sweetener
3. 21 Savage – I Am > I was
4. Taconafide – SOMA 0.5g
5. Jack White – Boarding House Rich
6. Post Malone – Beerbongs & Bentleys
7. Kacey Musgrave – Golden Hour
8. Cardi B – Invasion Of Privacy
9. Camila Cabello
10.Taco Hemingway – Cafe Belga/Flagey
11.Ghost – Prequel
12.Robyn – Honey
13.Pusha T. – Daytona
14.EABS – Repetitions
15.Kamashi Washington – Heaven And Earth
16.Masecki/Młynarski – Noc w wielkim mieście
17.Travis Scott – ASTROWORLD
18.Young Multi – Trapstar
19.Greta Van Fleet – Anthem For The Peaceful Army
20.Janelle Monae – Dirty Computer
21.Kękę – To tu
22.Blood Orange – Negro Swan
23.Playboi Carti – Die Lit
24.Rita Ora – Phoenix
25.Reto – BOA
26.The Carters – Everything Is Love
27.Paluch – Czerwony dywan
28.O.S.T.R. – W drodze po szczęście
29.Lil’Wayne – Tha Carter V
30.Courtney Barnett – Tell Me How You Really Feel
31.DJ Koze – Knock Knock
32.KanYe West -Ye
33.Mitsky – Be The Cowboy
34.Sarius – Wszystko co złe
35.Earl Sweatshirt – Some Rap Songs
36.Hinol Polska Wersja – Mej duszy dziecko
37.Judas Priest – Firepower
38.Kali & Flvwlxss – V8T
39.Kali Uchis – Isolation
40.Włodi- Osad
41.Nine Inch Nails – Bad Witch
42.Hemp Gru – Eter
43.Vince Staples – FM!
44.Tinashe – Joyride
45.Future & Juice WRLD Presents
46.Małach – Proverbium
47.Edzio – Wygrany
48.Young Fathers – Cocoa Sugar
49.Mariah Carey – Cautions
50.Sophie – Oil Of Every Pearl’s Un-Sides

Komentarze 4 to “Najlepsze albumy 2018 roku”

  1. meloman1002 5 czerwca, 2019 @ 8:13 pm #

    wszystko niby ok ale ja bym postawił trochę wyżej Arianę Grande w tym zestawieniu

Trackbacks/Pingbacks

  1. Najlepsze albumy 2018 roku – okiem eksperta – IBI - 24 stycznia, 2019

    […] Pełny tekst Andrzeja Budy tu: albumy 2018 : […]

Dodaj komentarz